Przeciwko chłopakowi wszczęto śledztwo. Funkcjonariusze nie znaleźli jednak żadnych dowodów na to, by sympatyzował z terrorystami czy podzielał ich ideologię. Oskarżony sam też zaprzeczał jakimkolwiek powiązaniom z ISIS.
To było głupie zachowanie 18-latka, który nie potrafił nawet wytłumaczyć, czemu to zrobił – czytamy słowa obrońcy Karima’y Manhouli w The New Arab.
Doniósł na niego jeden z sąsiadów. Kogoś bardzo wystraszyła nazwa bezprzewodowej sieci internetowej i postanowił o incydencie zawiadomić policję.
To jeszcze nie koniec sprawy. Manhouli zapowiedziała apelację od obecnego wyroku. Wcześniej jej klient odrzucił możliwość zamiany go na 100 godzin prac społecznych.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.