Ostatnie miesiące są szczególnie trudne dla Binjamina Netanjahu. Premier Izraela został oskarżony o nadużycia władzy i łapówkarstwo. Prawdopodobnie właśnie dlatego zdecydował się zrobić wyjątek i przyjąć zaproszenie na wywiad dla Army Radio .
Netanjahu otrzymał m.in. pytania o stan relacji izraelsko-rosyjskich. Wówczas premier Izraela przyznał, że dokłada wszelkich starań, by utrzymać dobre kontakty z państwem Władimira Putina.
Sam prezydent Rosji przyznał, że tylko dzięki Netanjahu między ich państwami panuje pokój. Szczególnie że ze względu na napiętą sytuację międzynarodową obaj liderzy są zmuszeni spotykać się co kilka miesięcy.
Premier ujawnił, że czterokrotnie omal nie doszło do katastrof lotniczych. Mogły mieć one miejsce na terenie Syrii. Ponieważ tamtejsza przestrzeń lotnicza należy do wyjątkowo zatłoczonych, wiele raz trasy samolotów rosyjskich i izraelskich się krzyżowały. Na szczęście ostatecznie obywało się bez wypadków.
Putin powiedział mi, że gdyby nie nasze relacje, moglibyśmy znaleźć się w trakcie starcia wojskowego… Tylko dlatego, że spotykamy się co kilka miesięcy, udało się tego uniknąć. [...] Czterokrotnie zbliżaliśmy się do kolizji – nasze samoloty w zatłoczonej przestrzeni powietrznej Syrii prawie zderzyły się z samolotami rosyjskimi – oświadczył Binjamin Netanjahu w wywiadzie dla Army Radio.
Nie mogło zabraknąć także pytań o ciążące na premierze zarzuty. Jednak jak informuje "The Times of Israel", Binjamin Netanjahu starał się uniknąć odpowiedzi, czy zamierza skorzystać z rządowego immunitetu. Przeciwko Netanjahu toczą się obecnie trzy sprawy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.