Dzieci w wieku poniżej 18 miesięcy nie powinny korzystać z elektroniki. Starsze pociechy (2-5 lat) mogą spędzać z elektroniką maksymalnie godzinę dziennie - dowiadujemy się z najnowszego komunikatu Amerykańskiej Akademii Pediatrów, na który powołuje się sciencedaily.com.
W pierwszych latach życia mózg dziecka rozwija się bardzo szybko. Ten czas trzeba przeznaczyć na budowanie więzi z maluchem oraz na nauczenie go radzenia sobie z emocjami. Tymczasem zbyt częste korzystanie z elektroniki może to upośledzić. Do tego szkodliwe są aplikacje, gdzie akcja dzieje się zbyt szybko. Dziecko ma bowiem problem z zaabsorbowaniem tego, co dzieje się na ekranie.
Nie bez znaczenia jest to, jak dziecko używa np. tabletu. Powinna to być rozrywka zapewniająca rozwój lub sprzyjająca wspólnej zabawie z rodzicami. Absolutnie nie wolno używać elektroniki jako recepty na płacz czy złe humory najmłodszych. Takie korzystanie z elektronicznych "zabawek" jest uzasadnione jedynie w ekstremalnych sytuacjach, np. podczas wizyty u lekarza czy w samolocie, kiedy dziecko nie potrafi się uspokoić.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.