*Pozostałych siedmiu już nie żyje. *Sześciu wysadziło się, a jeden zginął podczas policyjnego ostrzału. Do tej pory wydawało się, że to wszyscy bezpośrednio odpowiedzialni za śmierć 129 osób, ale teraz francuska policja nie ma takiej pewności. Wszystko przez odnalezienie podejrzanie wyglądającego samochodu, którym jeden z napastników mógł wydostać się z francuskiej stolicy.
Póki co nie mówi się o tym, gdzie mógł się udać terrorysta. Informatorzy „The New York Times” twierdzą, że mieszkał w rejonie Paryża. To najprawdopodobniej jeden z trzech braci zamieszanych w zamachy - Ismael Mostefai. Ma 29 lat i algierskie korzenie. Ze źródeł bliskich śledztwu wynika, że urodził się we Francji.
Do tej pory zatrzymano siedem osób z jego rodziny. Niewykluczone, że podejrzany 29-latek udał się do Belgii, gdzie mieszkało dwóch terrorystów biorących udział w zamachach. Co więcej, właśnie tam zatrzymano kolejne siedem osób powiązanych z masakrą w Paryżu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.