Nietypową „kradzież” uchwyciły kamery monitoringu. Na nagraniu widać kobietę, która wsiada do Subaru, ale rusza z podjazdu dopiero po kilku minutach.
Byliśmy zdezorientowani. To nie wyglądało na typowe zachowanie złodzieja – czytamy w Twenty Two Words słowa Erin Hatzi.
*Myślała, że to auto jej koleżanki. *Właścicielka identycznego samochodu poprosiła znajomą, by ta odwiozła auto pod jej dom. Poproszona o przysługę niechcący wsiadła do innego czerwonego Subaru i przekonana, że robi komuś przysługę, odjechała nim.
Policja potwierdziła, że klucze do starszych modeli Subaru są zamienne. Sprawczyni całego zamieszania na kartce - prócz przeprosin za "spowodowanie szoku” - zostawiła także namiary na siebie w razie, gdyby Erin Hatzi chciała jeszcze wyjaśnić sprawę.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.