Dziennikarka włączyła się w krajową dyskusję. W udostępnionym wpisie Hanna Lis przekonuje swoich fanów, że warto czytać książki, które poszerzają wiedzę polityczną i pokazują, na czym polega prawdziwa demokracja. Jako przykład idealnej lektury podaje dzieło zatytułowane "Tak umierają demokracje”, autorstwa Stevena Levitsky'ego i Daniela Ziblatta.
"Tak umierają demokracje” - przeraźliwie trafna diagnoza dotycząca tego, co dzieje się nie tylko w Polsce, ale także w dojrzałych, ugruntowanych (zdawałoby się) demokracjach – pisze na Instagramie Hanna Lis o czytanej przez siebie książce.
Fani dziennikarki popierają jej pogląd. Komentujące post osoby twierdzą, że Lis ma całkowitą rację co do obecnej sytuacji na świecie i w Polsce. Według kobiety, stan demokracji uległ w ostatnich latach w wielu miejscach dużemu załamaniu. Poza słowami dziennikarki, fani chwalą też samą fotografię, którą ona zamieściła w sieci.
Oprócz mądrych słów, świetne zdjęcie ...brawo dla fotografa – pisze jedna z komentujących użytkowniczek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.