Epidemia koronawirusa spowodowała wiele obostrzeń w Wielkiej Brytanii. Rząd zdecydował się na wprowadzenie restrykcji, które zakazują gromadzenia się w więcej niż dwie osoby. Do tego mieszkańcy powinni zostać w domach i nie spotykać się ze znajomymi. Wszystko w celu zahamowania fali zachorowań.
Nieodpowiedzialne zachowanie Moise Keana. Piłkarz Evertonu zorganizował imprezę
Nic z rządowych zaleceń nie robi sobie jednak Moise Kean. Jak informuje "The Sun", włoski piłkarz zorganizował w swoim domu "dziką imprezę", która trwała do wczesnych godzin porannych, a nagrania z niej znalazły się w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Kim Dzong Un "w stanie wegetatywnym". Szczegóły operacji
Zachowaniem 20-latka rozczarowany jest jego klub, Everton. "Byliśmy przerażeni, kiedy dowiedzieliśmy się o incydencie, w którym piłkarz pierwszej drużyny zignorował wytyczne rządu i politykę klubu w odniesieniu do koronawirusa" - przekazał klub w oświadczeniu wysłanym do mediów.
Wyraziliśmy silne rozczarowanie wobec postawy gracza. Takie działania są całkowicie niedopuszczalne. Najlepszym sposobem okazania szacunku pracownikom służby zdrowia jest robienie wszystkiego, by jak najlepiej się chronić - dodano w oświadczeniu.
Najwyraźniej Moise i jego przyjaciele nie sądzili, by obowiązywały ich reguły. Impreza trwała do wczesnych godzin porannych. Gwiazdy Premier League otrzymują ogromne pensje i nie wykonują pracy. To musi być wystarczająco irytujące dla osób, które tracą pracę lub mają niższe wynagrodzenie - przekazał anonimowo w rozmowie z "The Sun" jeden ze znajomych Keana.
Zobacz także: Czarny scenariusz dla polskiej piłki. "Koronawirus może spowodować, że niektóre kluby nie dadzą rady"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pldziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.