Pomyłkę mieli stwierdzić prokuratorzy dokonujący ekshumacji. Nie chodzi o jakieś poszczególne członki, ale całe ciało, podaje portal wPolityce.pl, powołując się na "bardzo pewne źródła". To może oznaczać, że w co w najmniej jednym innym grobie pochowano niewłaściwą osobę. I wcale nie jest powiedziane, że musi być to grób kogoś, kogo szczątki znaleziono w trumnie Piotra Nurowskiego.
W związku z informacjami mediów Prokuratura Krajowa potwierdza, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że w czasie przeprowadzanych w ostatnich dniach ekshumacji ofiar katastrofy w Smoleńsku, w grobie jednej z ekshumowanych osób - poinformowała prokuratura.
Krewni już zostali poinformowani. Portal przypomina, że rodzina była wcześniej przeciwko przeprowadzaniu ekshumacji. Twierdziła, że to naruszenie spokoju miejsca pochówku.
W czwartek ekshumowano kolejne dwie osoby w Warszawie i Krakowie. Jak podała Polska Agencja Prasowa, powołując się na nieoficjalne informacje, na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach wydobyto ciało funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, mjr. Dariusza Michałowskiego, a na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie ekshumowano Ewę Bąkowską, działaczkę Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Katynia Polski Południowej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.