*Turyści byli zaskoczeni. *W trakcie przygotowań do podróży promem z Karlskrony do Gdyni zauważyli, że w aucie mają niespodziewanego gościa. Nie wiadomo, kiedy i gdzie kot dostał się do samochodu. Pasażerowie, by wznowić podróż, musieli oddać zwierzaka pod opiekę pracowników Stena Line - informuje rmf24.pl
*Kot jest w dobrym stanie. *Ostatnie noce spędził w pomieszczeniach przeznaczonych dla pracowników. Obsługa Stena Line ze względu na święta postanowiła odszukać właściciela. Zdjęcie kotka umieszczono na profilu firmy na Facebooku.
To młody kot, bardzo grzeczny i przymilny. Mamy nadzieję odnaleźć jego właściciela jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Kot nie ma wszczepionego czipa ani obróżki - powiedział gazecie "Dagens Nyheter" rzecznik Stena Line Jesper Waltersson.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.