Samuel robił podwodne zdjęcia niedaleko zatoki Byron Bay. Nurkował niedaleko rafy koralowej z przyjacielem i operatorem kamery Frannym Plumridgem. Panowie chcieli sfotografować żółwie. Wtedy zobaczyli prawdziwe okrucieństwo dzikiej natury i bezkresnego oceanu - rybę uwięzioną wewnątrz meduzy.
Wtedy ją zobaczyłem. Wokół nie było żadnych innych ryb, tylko ta jedna, uwięziona w meduzie - powiedział Tim Samuel w rozmowie z CNN.
Samuel popłynął za rybą. Śledził ją przez około 20-30 minut. Chciał zrobić zdjęcie, ale miał spore trudności ze złapaniem ostrości. Kiedy w końcu się udało, fotograf jeszcze tego samego dnia umieścił fotografię w sieci.
Ryba próbowała płynąć prosto, ale meduza jej przeszkadzała. Przez chwilę naszła mnie myśl, by ją uratować, ale podjąłem decyzję, że muszę pozwolić naturze wziąć to, co należy do niej -dodał Samuel.
Fotograf pokazał zdjęcia naukowcom. Biolodzy morscy, których poznał podczas pracy dla australijskiego pisma "Australian Geographic", powiedzieli, że nigdy wcześniej nie widzieli czegoś podobnego. Natomiast uczeni z Centrum Badań Morskich z Uniwersytetu w Queensland podejrzewają, że rybą ze zdjęcia mógł być młody karanks. Gatunek jest znany z wykorzystywania parzydełek meduz do ochrony. Być może mały bohater użył prześwitującej koleżanki jako czegoś w rodzaju tarczy.
Autor: Arkadiusz Puz
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.