Gubernator chciał zaskoczyć Trumpa. Kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych wysiadł z samolotu na lotnisku w Lake Charles, Billy Nungesser poza uściskiem dłoni przywitał go również zaprezentowaniem mu elementu swojego ubioru – skarpetek.
Przywódca USA był wniebowzięty. Gdy Donald Trump zobaczył swoją podobiznę na nodze urzędnika stanu, nie ukrywał uśmiechu i zadowolenia, wskazując na nią palcem i pozując przy tym do zdjęć - donosi businessinsider.com.
Fotografie z wydarzenia robią furorę w internecie. Niecodzienna sytuacja nie ubiegła uwadze internautów, którzy prześcigają się w wymyślaniu prześmiewczych komentarzy. Pojawiają się też jednak głosy krytyczne, w których użytkownicy twierdzą, że założenie skarpet z podobizną Trumpa przez gubernatora Luizjany, to nic innego jak zwykłe podlizywanie się.
Gubernator mógł od razu uklęknąć na kolanach. Przez takich polityków cały świat się z nas śmieje – piszę jeden z internautów.
Trump przyjechał w konkretnej sprawie. Głowa USA do Luizjany przyleciała, aby porozmawiać o eksporcie skroplonego gazu ziemnego oraz żeby omówić stan infrastruktury energetycznej kraju.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.