Nie wkładaj do koszyka obranych i pokrojonych warzyw. Mogą być one droższe nawet o 40 procent w stosunku do cen na lokalnym bazarku - przestrzega Andrea Woroch. Wprawdzie na targowisku raczej nie kupicie warzyw wstępnie przygotowanych, ale może warto poświęcić 5 minut w kuchni i zaoszczędzić pieniądze?
Unikaj gotowych kebabów i hamburgerów. Tutaj obowiązuje podobna zasada jak w przypadku pokrojonych warzyw. Gotowy kotlet może być droższy nawet o 300 procent (cena za kilogram) od mięsa, z którego sami możemy przygotować burgera.
Małe porcje chipsów wychodzą drożej. Kiedy te same smakołyki do chrupania kupimy w dużym opakowaniu, ich cena spada nawet o 30 procent - pisze "Independent". Wprawdzie chipsy generalnie nie są polecaną przekąską, dlatego najlepiej w ogóle ich nie wkładać do koszyka.
Nie sięgaj w markecie po środki higieny osobistej. Andrea Woroch radzi kupować je w wyspecjalizowanych sklepach, a najlepiej na dużych stoiskach ulicznych, jeśli takie znajdziemy. W markecie za ten sam żel pod prysznic zapłacimy nawet 30 procent więcej.
Baterie to jeszcze jedna pułapka marketingowców. Zazwyczaj leżą tuż przy kasie i skłaniają nas do impulsowego zakupu. Wtedy nie kalkulujemy, czy to się opłaca. Ale odpowiedź jest jedna - nie opłaca. Ekspertka radzi zaopatrywać się w baterie w sklepach internetowych. Przy odpowiedniej liczbie zamawianych sztuk, nawet z transportem wyjdzie taniej.
Przyprawy mogą być nawet 100 procent droższe. Według Andrei Woroch, zdecydowanie rozsądniej jest kupować je w wyspecjalizowanych sklepach niż w markecie. Można też skorzystać z bogatej oferty w sieci.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.