*Zasada działania systemu jest prosta. *Czujniki specjalnego urządzenia wykryją nagłą utratę prędkości czy wystrzelenie poduszek i wyślą sygnał do służb ratunkowych. Osoba przyjmująca takie zgłoszenie otrzyma informację o naszym położeniu, kierunku, w którym podróżowaliśmy, liczbie pasażerów, a nawet rodzaju paliwa używanego przez auto. Dzięki temu zaoszczędzony zostanie czas potrzebny na wezwanie pomocy.
Ten ratujący życie system został właśnie wprowadzony w Słowenii. Jak podaje serwis euronews.com tamtejsze służby są już w pełni gotowe na odbiór komunikatów pochodzących z aut.
*Urządzenie będzie obowiązkowe w nowych autach od kwietnia 2018 roku. *Taką uchwałę podjęli w 2015 roku przedstawiciele Unii Europejskiej. Nowinka dołącza zatem do obowiązkowych elementów wyposażenia takich jak poduszki powietrzne, system ABS, ESP oraz czujniki ciśnienia opon. Warto dodać, że wiele aut dostępnych w salonach już od jakiegoś czasu potrafi samodzielnie wzywać pomoc.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.