Szejk Mohammed bin Rashid Al Maktoum chce wprowadzić zmiany w ruchu drogowym. Jak podaje agencja Associated Press, do 2030 roku 25 procent wszystkich podróży ma odbywać się w pojazdach… bez kierowców. Dzięki temu udałoby się obniżyć koszty przejazdów i liczbę wypadków drogowych.
Taka jazda nie jest jednak w Dubaju niczym specjalnie nowym. Mieszkańcy już korzystają z metra, które kursuje bez motorniczych.
Do 2030 mamy jeszcze trochę czasu. Przez te kilkanaście lat konieczne będzie przekonanie ludzi do takich środków transportu. Według badań przeprowadzonych przez serwis WhatCar tylko 26 procent kierowców nie ma nic przeciwko takim samochodom i czułoby się w nich komfortowo – np. odbywając krótką drzemkę. 45 procent z nich sterowanie autem przez komputer się nie podoba. Pojawiają się też obawy czy taki samochód na pewno potrafiłby uniknąć wypadku.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Playalbo App Store
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.