Według najnowszej teorii Kim Dzong Un przechodzi kwarantannę. Wszystko z powodu jednego z osobistych ochroniarzy dyktatora, który miał mieć objawy typowe dla COVID-19. Ze strachu przed potencjalnie śmiertelnymi skutkami choroby koronawirusowej Kim Dzong Un oraz jego najbliższa rodzina odseparowali się od reszty obywateli - twierdzi południowokoreańska gazeta "JoongAng Ilbo".
Koronawirus w Korei Północnej. Kim Dzong Un nie żyje?
Teorię o śmierci Kim Dzong Una mieli obalić Amerykanie, publikując zdjęcia satelitarne słynnego pociągu dyktatora. Pojazd zarejestrowano w ośrodku wypoczynkowym w nadmorskim mieście Wonsan. Amerykańscy urzędnicy mają przypuszczać, że właśnie tam Kim Dzong Un dochodzi do siebie po operacji i chroni przed epidemią.
Czytaj też: Kim Dzong Un zniknął? W kraju przygotowania
Pojawiły się nowe informacje na temat dzieci dyktatora. Ze względu na plotki o złym stanie zdrowia lub nawet śmierci Kim Dzong Una, światowe media spekulują, kto mógłby być jego następcą. Najczęściej wskazuje się wysokiej rangi urzędników lub siostrę Kim Dzong Una. A co z jego dziećmi?
Obywatele Korei Północnej nie wiedzą nic o rodzinie Kim Dzong Una. Według domysłów światowych mediów Najwyższy Przywódca ma ze swoją żoną Ri Sol Ju troje dzieci. Para wzięła ślub w 2009 roku, a rok później na świecie miał pojawić się ich syn. Trzy lata później urodziła się córka Kim Dzong Una, a trzecie dziecko pary przyszło na świat w 2017 roku. Nie wiadomo, jakiej jest płci. Podobno dyktator już wybrał jedno z dzieci na swojego następcę.
Kim Dzong Un ostatni raz pokazał się publicznie 11 kwietnia. Cztery dni później nie pojawił się na obchodach urodzin swojego dziadka Kim Ir Sena, co wywołało pierwsze spekulacje na temat jego zdrowia. Później dziennik "Daily NK" z siedzibą w Seulu opublikował informacje, z których wynikało, że 12 kwietnia Kim przeszedł operację serca.
Zobacz też: Wybory 2020. Politolog: "Nie zazdroszczę Jarosławowi Kaczyńskiemu"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.