Przewidują trzęsienie ziemi o wyjątkowej sile. Naukowcy z Nowej Zelandii ostrzegają przed niszczycielskimi żywiołami, które mogą niedługo nawiedzić wyspę. Przypominają obywatelom, że, tak jak Japonia, ich kraj leży w strefie subdukcjii, czyli na granicy kolizyjnych płyt litosfery.
Ryzyko jest większe, niż do tej pory sądzono. Najnowsze badania wykazały, że kolizja płyt z dużym prawdopodobieństwem nastąpi jeszcze szybciej, niż przypuszczano. Fala tsunami o wysokości 11 metrów wywołana trzęsieniem ziemi może doszczętnie zniszczyć wschodnie wybrzeże Nowej Zelandii.
Tak wygląda rzeczywistość. To nie kwestia czy, tylko kiedy - powiedziała Natasha Goldring, kierownik projektu planu reagowania kryzysowego.
Naukowcy przewidują trzęsienie ziemi o sile prawie 9 stopni w Richtera. To magnituda wstrząsów, które nawiedziły pacyficzne wybrzeże japońskiego regionu Tōhoku w 2011 r. Według informacji opublikowanych 10 września 2018 roku w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami zginęło prawie 16 tys. osób, a kolejnych 2,5 tys. uznano za zaginionych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.