Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nowy kandydat na prezydenta USA. Frank Underwood w natarciu

Podczas debaty prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych uwagę widzów mógł przykuć spot wyborczy kandydata, który nie był wcześniej zgłoszony do wyborów.

Nowy kandydat na prezydenta USA. Frank Underwood w natarciu
(Youtube.com)

Amerykanie usłyszeli obietnice wyborcze bohatera serialu “House of Cards”. Rolę prezydenta USA gra w nim Kevin Spacey.

To nowy dzień w Ameryce. Dziś jeszcze więcej ludzi niż kiedykolwiek pójdzie do pracy, więcej wróci do rodzin w domach, więcej będzie smacznie spało. To wszystko dzięki jednej osobie, która nie spocznie, dopóki ludzie nie będą ważniejsi od polityki. Ten człowiek to Frank Underwood - powiedział główny bohater w reklamie nowego serialu Netflixa.

Czwarty sezon “House of Cards” będzie miał premierę w marcu 2016 roku. Jego kampania reklamowa wywołała nie lada burzę na Twitterze. Okazuje się, że popularny serial ma nie tylko zwolenników, ale również wielu wrogów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić