Andrzej Duda wygrywający wybory prezydenckie i pozostający na swoim obecnym stanowisku na następną kadencję. Taki byłby rezultat głosowania według najnowszego sondażu IBRiS. Duda uzyskałby 53 proc. poparcia co jednocześnie oznaczałoby, że wybory zakończyłyby się już w pierwszej turze.
Poparcie systematycznie traci Małgorzata Kidawa-Błońska. Jeszcze kilka tygodni temu sondaże wyborcze dawały jej 23,1 proc. głosów. Dziś, jest to wartość dwukrotnie mniejsza (11,4 proc.), co spowodowało, że w wyścigu o fotel prezydenta wyprzedził ją Władysław Kosiniak-Kamysz, który może liczyć na 12,6 procentowe poparcie
Głosowanie korespondencyjne. Bardzo niska frekwencja
Głosowanie ma się odbyć 10 maja. Sejm uchwalił niedawno ustawę zakładającą możliwość głosowania korespondencyjnego oraz ewentualne przesunięcie terminu wyborów. Spotkało się to jednak z bardzo dużą krytyką ze strony społeczeństwa, co ma swoje przełożenie w nastrojach Polaków dotyczących głosowania.
Według sondażu, na wybory ma zamiar udać się zaledwie 36,8 proc. uprawnionych do głosowania. Na pytanie o wzięcie udziału w wyborach prezydenckich 2020 aż 40,7 proc. badanych odpowiedziało, że "zdecydowanie nie", a 20,3 proc. - "raczej nie". 2,2 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.