Pozycja boczna ustalona może poważnie utrudnić pracę ratownikom. U osoby ułożonej na boku, w sposób znany wszystkim choćby ze szkoły, trudniej jest sprawdzić czy oddycha i ma puls. To z kolei może opóźnić podjęcie decyzji o sztucznym oddychaniu i ludzkie życie może być przez to zagrożone.
Potwierdzono to na 59 przypadkach ofiar wypadków. Ponad połowie doświadczonych ratowników zajęło co najmniej dwie minuty by zauważyć, że ranny ma problemy z oddychaniem. Gdy osoby poszkodowane położono na plecach z odchyloną głową i wysuniętym podbródkiem, w 85 proc. medycy na ustalenie czynności życiowych potrzebowali mniej niż dwóch minut. W ten sposób drogi oddechowe też nie będę zablokowane, a język ułoży się we właściwej pozycji.
Korzystanie z pozycji bocznej ustalonej było bardzo użyteczne w czasach, gdy nie dawało się szybko powiadomić służb ratunkowych. Wciąż jednak powinno się jej używać szczególnie jeśli ofiar jest dużo i trzeba je na jakiś czas zostawiać same – mówi dr Miguel Freire-Tellado z Publicznej Fundacji Ratownictwa z Galicji w Hiszpanii, który prowadził badania
Bezkrytyczne podchodzenie do nowych ustaleń jest niewskazane. Przedstawiciele charytatywnej organizacji zajmującej się pierwszą pomocą, St John Ambulance, oraz Royal Life Saving Society nadal zalecają stosowanie pozycji bezpiecznej ustalonej. Ich zdaniem, zmiana obowiązujących zaleceń wymaga poparcia nowej teorii większą liczbą badań.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.