*Laenna Carr podzieliła się swoją historią na Twitterze. *Napisała, że idąc ulicą w Dublinie, obcy mężczyzna chwycił ją za pupę. Po chwili zaczął się histerycznie śmiać i stwierdził, że skoro jest Amerykanką, to pewnie jej się podobało. Chwilę później już mu do śmiechu nie było, bo kobieta uderzyła go pięścią. Na dowód załączyła zdjęcie zaczerwienionych kostek.
Cios musiał być bardzo bolesny. Laenna Carr jest zawodową kulturystką. Codziennie przerzuca setki kilogramów ciężarów i jest bardzo silna, jak na drobną kobietę. Nie wiemy jednak, jak spotkanie z jej pięścią skończyło się dla napastnika. Kobieta zostawiła go, bo spieszyła się na autobus.
*Reakcja była instynktowna. *Kulturystka w rozmowie z The Independent stwierdziła, że nie jest osobą agresywną i nigdy wcześniej nikogo nie uderzyła. Tego dnia miała w sobie jednak tyle adrenaliny, że nie mogło skończyć się inaczej.
Tweet rozniósł się wirusowo wśród internautów. Polubiło go 25 tys. osób, a 3 tys. zdecydowały się podać go dalej. W większości komentarzy Laenna mogła przeczytać głosy wsparcia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.