Ochronę do miejskich autobusów wprowadza spółka zarządzająca komunikacją w Kaliszu. Pracownicy jednej z zewnętrznych firm będą pilnować porządku na trasie między nim a Ostrowem Wielkopolskim. Mają podróżować pomiędzy pasażerami.
To efekt rosnącej liczby skarg na bezpieczeństwo. Problemem są przede wszystkim wieczory. Wtedy autobusy opanowuje młodzież podróżująca z dyskotek. Pasażerowie zgłaszają problemy kierowcom, ale ci mają obowiązek skupić się na jeździe. Regularnie dochodzi też do wandalizmów - picia w autobusie, niszczenia foteli i szyb.
- Bywa tak, że niektórzy pasażerowie zachowują się agresywnie wobec innych. Zdarzają się przypadki spożywania alkoholu w autobusie - mówi "Faktom Kaliskim" Janusz Marczak, wiceprezes Miejskiego Zarządu Komunikacji w Ostrowie Wielkopolskim.
Miejska firma obsługująca przewozy zatrudni ochroniarzy, bo odnotowała spadek sprzedaży biletów. Pasażerowie rezygnują z podróży w obawie o bezpieczeństwo. Miejski Zakład Komunikacji w Kaliszu planuje zatrudnienie ochrony również na innych kursach.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.