Jedenastoletnia Paula będzie dostawać 1 tys. zł renty miesięcznie. Dziewczynce i jej tacie zostaną też wypłacone po 50 tys. zł odszkodowania i po 200 tys. zł zadośćuczynienia. Licząc z odsetkami i skapitalizowaną rentą, z której córka pacjentki będzie mogła korzystać do osiągnięcia pełnoletniości, bliscy zmarłej dostaną 800 tys. zł - donosi "Rzeczpospolita".
Pani Barbara po raz pierwszy zgłosiła się do lekarza w 2009 roku. Przyczyną jej wizyty było zacięcie się w pieprzyk podczas golenia nogi. Po wycięciu znamienia próbka została wysłana do badania histopatologicznego w klinice należącej do Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Okazało się, że zmiana jest łagodna.
Po pewnym czasie pieprzyk odrósł i stał się bolesny. Tym razem znamię zostało wycięte w szpitalu w Nowej Soli. Badanie wykazało, że pani Barbara miała czerniaka, jednego z najzłośliwszych nowotworów skóry. W 2011 roku kobieta poprosiła o przekazanie próbki pobranej dwa lata wcześniej do Wielkopolskiego Centrum Onkologii. Tamtejsi lekarze nie mieli wątpliwości, że to czerniak. Chora zmarła 6 stycznia 2013 roku.
Wyrok jest istotny dla innych tego rodzaju spraw, gdyż sąd apelacyjny uznał argumenty, że istniał związek przyczynowo-skutkowy między błędem a śmiercią, a przynajmniej, że gdyby nie popełniony błąd, pacjentka miałaby większe szanse na przeżycie i na to, by dłużej cieszyć się życiem z rodziną" - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" pełnomocnik zmarłej adwokat Zbigniew Kruger.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.