Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Odkryto miejsce, w którym katowano Żołnierzy Wyklętych!

21

W jednej z cel warszawskiego aresztu przy ul. Rakowieckiej przypadkiem znaleziono karcer, w którym tuż po zakończeniu II wojny światowej przetrzymywano żołnierzy Armii Krajowej. Do odkrycia doszło podczas kręcenia filmu Arkadiusza Gołębiewskiego pt. "Kochankowie z Lasu".

Odkryto miejsce, w którym katowano Żołnierzy Wyklętych!
(East News, MICHAL DYJUK)

To wyjątkowo straszne miejsce. Malutkie pomieszczenie o wymiarach 150 cm wysokości oraz 50 cm szerokości i tyle samo głębokości było przeznaczone dla najbardziej niepokornych więźniów, których ówczesna władza ludowa traktowała jako wrogów numer jeden ustroju komunistycznego. Przetrzymywany w niej człowiek musiał stać w tam w bardzo niekomfortowej pozycji - nienaturalnie zgarbiony, dookoła widział zimne betonowe ściany. Nie miał dostępu do okna, a co za tym idzie świeżego powietrza, zaś stopami stał na metalowej kratce, której krawędzie wrzynały się w ciało.

Warunki były tragiczne. Ciężko w takim pomieszczeniu wytrzymać choćby kwadrans, jednak aresztowani żołnierze trafiali tam nawet na kilkanaście dni!

Wszedłem do tego pomieszczenia. To była męczarnia. Osoba, którą tam trzymano, po zakończeniu izolacji nie mogła wyjść normalnie. Ona po prostu wypadała - relacjonuje Pawłowicz. W takie sytuacji był m. in. major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", którego po pobycie w takim karcerze wyniesiono do celi, ponieważ nie był w stanie samodzielnie się poruszać - powiedział serwisowi "WawaLove" historyk Jacek Pawłowicz z Instytutu Pamięci Narodowej, który był bezpośrednio w tym miejscu.

To jest znalezisko nieprawdopodobne. Idąc na Rakowiecką zdawaliśmy sobie sprawę, że możemy tam odnaleźć rzeczy, o których tylko słyszeliśmy. Po raz pierwszy weszliśmy do aresztu 10 lat temu. Mówiono nam wówczas, że te pomieszczenia, na początku lat 90., podczas remontu zostały rozebrane. Ten jakimś cudem się ostał. To absolutna sensacja - dodał Pawłowicz.

Areszt na Rakowieckiej był jedną z najcięższych katowni w powojennej Polsce. W latach 1945-1956, czyli w okresie funkcjonowania w ZSRR i na terenach przez to państwo okupowanych stalinowskiego systemu opresji, przetrzymywano tam więźniów politycznych. Byli to głównie żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego, zwani również Żołnierzami Wyklętymi. Instytut Pamięci Narodowej będzie rozmawiał z władzami aresztu, żeby w nowo odkrytym karcerze zdarto tynk ze ścian, ponieważ mogły zachować się tam unikatowe napisy, które więźniowie wyryli w ścianie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić