Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Odrzuciła jego zaloty, więc ją podpalił

20-latka zmarła w wyniku rozległych oparzeń ciała.

Krewni wynoszą ciało kobiety
Krewni wynoszą ciało kobiety (East News, SS MIRZA)

Ten romans okazał się fatalny w skutkach. Sonia Bibi zmarła po tym, jak były kochanek oblał ją benzyną i podpalił. Mężczyzna wpadł w szał, kiedy kobieta odrzuciła jest oświadczyny. Młoda Pakistanka miała poparzenia obejmujące około 50% powierzchni jej ciała.

Początkowo lekarze byli przekonani, że Sonia wyzdrowieje. Jednak w rany wdała się infekcja, której lekarze ze szpitala Multan’s Nishtar nie byli w stanie zwalczyć. Zdarzenie miało miejsce w niewielkiej wiosce w pobliżu miasta Multan, położonego w centralnej części Pakistanu

Policja aresztowała Latifa Ahmeda, 24-letniego sprawcę zbrodni. Działająca na rzecz praw kobiet fundacja Aurat twierdzi, że od 2008 roku w Pakistanie w wyniku przemocy domowej lub tzw. "honorowych morderstw" zmarło ponad 3000 kobiet.

Źródło:Informacja prasowa
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Grób Voita i Horowianki celowo zdewastowany? Turysta pokazał zdjęcia
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić