"Łowcy huraganów" używają w swojej pracy skomplikowanego sprzętu. Podczas swoich misji mierzą prędkość wiatru, temperaturę, wilgotność powietrza, ciśnienie, wysokość opadów oraz inne czynniki, których nie potrafią dobrze zarejestrować satelity, a z których da się wyczytać kierunek postępowania zjawisk atmosferycznych
Wiele osób uważa, że to co robimy, jest niebezpieczne, ale jest zupełnie odwrotnie. Bezpieczeństwo to u nas podstawa. Nasi piloci są specjalnie wytrenowani i doskonale wiedzą, jak latać w ekstremalnych warunkach pogodowych - powiedziała w wywiadzie dla "Business Insider" Shirley Murillo, meteorolog z NOAA.
Ekstremalni meteorolodzy nie latają byle czym. Ich specjalnie przystosowane samoloty WP-3 Orion często wlatują w gęste chmury znajdujące się wokół oka cyklonu i wrzucają do środka przekazujące informacje sondy.
Każda burza i każdy huragan są inne, wiec inne też są nasze loty. Podczas niektórych wszystko się trzęsie i czujesz się, jakbyś leciał normalnym pasażerskim samolotem, ale był narażony na duże turbulencje. Czasami trzeba się naprawdę mocno trzymać - dodała Murillo.
Autor: Tomasz Wiślicki
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.