Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Odwiedziliśmy Strefę Play na Pol'and'Rock Festivalu 2019. Było grubo

4

750 000. Liczba równa ludności Krakowa. Gdyby tyle osób złapało się za ręce, powstałby żywy łańcuch, który mógłby połączyć Gdańsk z chorwackim Zagrzebiem. A teraz wyobraźcie sobie tyle osób w jednym miejscu. Uśmiechniętych. Naładowanych pozytywną energią. Niemożliwe? A jednak. Według wstępnych szacunków właśnie tyle osób mogło odwiedzić tegoroczny Pol'and'Rock Festival, który odbył się w dniach 1–3 sierpnia w Kostrzynie nad Odrą.

Odwiedziliśmy Strefę Play na Pol'and'Rock Festivalu 2019. Było grubo
(Mateiały prasowe)

Pogoda była w tym roku wyjątkowo nieprzewidywalna, ale nie popsuło to dobrej zabawy. Spora w tym zasługa sieci Play. Operator po raz ósmy przybył na Najpiękniejszy Festiwal Świata z własną strefą, która w tym roku funkcjonowała pod nazwą #PlayMudness. Będąc na miejscu, nie mogliśmy sobie odmówić okazji odwiedzenia fioletowych. Zwłaszcza że jest to kolor bliski także naszemu sercu.

Jest zjeżdżalnia, jest wesoło

Jak wspomnieliśmy, pogoda była w tym roku kapryśna, a palące słońce momentami przegrywało walkę o dominację na niebie z deszczowymi chmurami. Play znalazł jednak jeden prosty trik na uporanie się z ulewą.

Na odwiedzających strefę #PlayMudness czekały dwie zjeżdżalnie. Pierwsza — ta najbardziej oblegana — pozwalała festiwalowiczom zanurzyć się od stóp do głów w pianie.

Oczywiście każdy zjazd musiał być poprzedzony obowiązkowym malowaniem w barwy bojowe.

(Materiały prasowe)

Kolejki do tej zjeżdżalni były gigantyczne, ale uśmiechy uczestników zdawały się mówić, że warto było czekać.

Jeśli ktoś z jakiegoś powodu unikał piany, nic straconego. Tuż obok Play przygotował tradycyjną zjeżdżalnię wodną, na której było równie wesoło.

(Materiały prasowe)

Całej zabawie towarzyszył konkurs na najbardziej efektowny skok. A wszystko to pod czujnym okiem zaproszonych gości.

PLAYada gwiazd

W strefie #PlayMudness nietrudno było zobaczyć znajome twarze. Fioletowy operator zaprosił do zabawy kilku popularnych youtuberów. Na liście zaproszonych gości znaleźli się:

  • Człowiek Warga;
  • Rezigiusz;
  • Red Lipstick Monster;
  • Piotr Ogiński z kanału "Kocham Gotować";
  • Karolina Pielesiak ze "Szparagów";
  • Martin Stankiewicz;
  • Ajgor Ignacy.
(Materiały prasowe)

Odwiedzający strefę #PlayMudness mieli okazję zrobić sobie selfie z ulubionymi youtuberami, przybić piątkę czy nawet wspólnie potaplać się w fioletowym błocie.

Mieliśmy okazję z Martinem Stankiewiczem, który chętnie korzystał z pienistej zjeżdżalni, a na samym Pol'and'Rocku pojawił się pierwszy raz. Zapytaliśmy go o atmosferę panującą na festiwalu.

Widzę dookoła ludzi siedzących, śmiejących się, bawiących się. Cały czas. Ten festiwal nie umiera nawet na sekundę i to jest piękne. Jestem mega poruszony. Kilkaset tysięcy osób pojawiło się w jednym miejscu. Ci wszyscy ludzie naładowani pozytywną energią to jest niesamowita rzecz. To chyba najbardziej pozytywne miejsce w jakim byłem przez ostatnie lata, o ile nie w ogóle w całym życiu - powiedział Martin Stankiewicz.

Jak widać, nie tylko nam się podobało.

Niekończąca się zabawa

Youtuberów — podobnie jak i samych festiwalowiczów — można było spotkać w #PlayMudness od wczesnych godzin porannych aż do późnych godzin nocnych. Strefa tętniła życiem od czwartku do nocy z soboty na niedzielę. Trzy dni niemal nieprzerwanej zabawy.

Nawet wytwornica piany podczas tych trzech dni miała niewiele chwil wytchnienia. W dzień zasilała zjeżdżalnię. Po zmroku natomiast chłodziła roztańczonych festiwalowiczów, którzy przyszli zobaczyć występy zaproszonych DJ-ów.

Na odwiedzających czekały także tysiące fioletowych gadżetów, które — podobnie jak piana — dosłownie spadały z nieba w dzień i w nocy.

Prezenty czekały na odwiedzających także przy wyznaczonych stoiskach, więc nie trzeba było wpatrywać się w niebo, by nie wyjść ze strefy z pustymi rękami.

Negatywnym emocjom wstęp wzbroniony

W całej zabawie chodziło o to, by zainspirować ludzi do dzielenia się pozytywnymi emocjami, w myśl idei #playpositive. "Fioletowe błoto jest jedynym, którym warto się obrzucać" - mówią organizatorzy.

A w jaki sposób zarażać się wzajemnie pozytywnymi emocjami na co dzień, nie tylko podczas festiwalu?

— Wydaje mi się, że to jest metoda małych kroczków. Czasem wystarczy delikatny uśmiech, drobna życzliwość. Pozytywność nie musi być spektakularna — przekonuje Martin Stankiewicz.

Takiej kumulacji energii nie widzieliśmy dawno

Ci, którzy nie pojawili się w tym roku na Pol'and'Rock Festivalu oraz #PlayMadness, mają czego żałować. Możliwość zobaczenia tylu uśmiechniętych ludzi w różnym wieku to niesamowite przeżycie.

Play zatroszczył się zresztą o to, by naładowani pozytywną energią byli nie tylko ludzi. Jak co roku, wyznaczona została specjalna strefa z ładowarkami, przy której każdy chętny mógł bezpłatnie "nakarmić" swój telefon. Po raz pierwszy pojawiły się ładowarki indukcyjne.

Jak wspomnieliśmy, Play pojawił się na Najpiękniejszym Festiwalu Świata po raz ósmy i zapewne zobaczymy ich także za rok. Wypatrujcie fioletowo-białego balonu unoszącego się nad ziemią.

Na koniec mały quiz. Sprawdźmy, czy czytaliście uważnie.

Materiał powstał we współpracy z siecią Play.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić