Świadczenie 500 plus, które wprowadził rząd PiS w kwietniu 2016 roku, jest sztandarowym świadczeniem prorodzinnym. Jak wówczas zakładano, wsparcie dla rodzin ma sprawić, że będzie się rodzić więcej dzieci. Niestety, te oczekiwania Prawa i Sprawiedliwości się spełniły.
Czytaj także: Stan wyjątkowy w Polsce. Mamy oficjalne stanowisko PiS
„Liczba urodzeń w Polsce spadła do poziomu sprzed wprowadzona programu Rodzina 500 plus” - podał ekonomista Rafał Mundry w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Według najnowszych danych GUS, w marcu 2020 urodziło się 27 tys. dzieci (rok temu w marcu 28,8 tys.). Niestety, jest to najsłabszy miesiąc od grudnia 2015 roku. Według prognoz GUS, na które powołuje się "Gazeta Wyborcza", w kolejnych latach sytuacja demograficzna Polski będzie się jeszcze pogarszać.
Czytaj także: Wybory korespondencyjne. Jest stanowisko PKW
Przyszłość 500 plus pod znakiem zapytania
Czy niepokojące dane demograficzne stawiają świadczenie 500 plus pod znakiem zapytania? Niektórzy politycy i eksperci uważają, że trzeba je ograniczyć.
Na razie prezydent Andrzej Duda nie zamierza podpisywać żadnej ustawy ograniczającej lub likwidującej 500 plus. W rozmowie z Polsat News zaapelował jednak do osób, którym wystarcza środków na normalne utrzymanie i codzienne funkcjonowanie, by nie pobierały świadczenia 500 plus.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.