W wyniku przemocy kobieta cierpiała na liczne choroby. Miała zespół stresu pourazowego, zaawansowaną anoreksję, przewlekłą depresję oraz omamy, informuje independent.co.uk.
Holenderka próbowała się leczyć. Kilkukrotnie brała udział w terapii, jednak bez skutku. Lekarze ocenili, że nie da się wyleczyć efektów traumy, jaką przeszła. Zaznaczyli także, że jest w pełni władz umysłowych. Wydali zgodę na eutanazję.
Szczegóły dotyczące eutanazji nie zostały ujawnione. Wiadomo tylko, że została wykonana za pomocą zastrzyku. Holandia jednak nagłośniła tę historię, aby pokazać, jak ważna dla niektórych osób jest możliwość wykonania eutanazji legalnie.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Autor: Olga Mazur
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.