Do strzelaniny doszło w sobotę w miejscowości Portapique w Nowej Szkocji w południowo-wschodniej Kanadzie. W ciągu 12 godzin mężczyzna przebrany za policjanta wchodził do domów i zabijał ludzi. Zanim zginął, zabił 23 osoby.
Jedna z ofiar to Kristen Beaton, młoda pielęgniarka, która w ostatnim czasie walczyła z koronawirusem na pierwszej linii frontu.
Zobacz także: Sztuczne piersi uratowały jej życie
Mąż kobiety w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych opowiedział o swojej żonie. Poinformował, że kobieta w momencie tragicznej śmierci była w ciąży. Podkreślił także jej wkład w walkę z koronawirusem. Zachęcał do dalszej pomocy dla personelu medycznego, walczącego z pandemią.
Jeśli teraz chcesz zrobić coś dla niej, dla nas, dla jej współpracowników, wyraź głos Kristen Beaton i wspomóż pracowników służby zdrowia - pisał mężczyzna na Facebooku.
Miejscowość Portapique liczy zaledwie około 100 osób. Tragiczne wydarzenia tym bardziej dotknęły nieliczną społeczność, gdyż znaczna jej część miała bezpośredni związek z jedną lub kilkoma ofiarami.
Do tragicznych zdarzeń odniósł się premier Kanady Justin Trudeau. Podczas konferencji prasowej powiedział, że kraj pogrążony jest w żałobie. Uczczenie zmarłych obecnie będzie jednak utrudnione, ze względu na ograniczenia wprowadzona z powodu pandemii koronawirusa.
Cała prowincja i kraj są teraz w żałobie. Mamy do czynienia z czymś niewyobrażalnym - oświadczył premier.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.