Utrzymane zostają dotychczasowe regulacje dotyczące zgromadzeń religijnych. To oznacza, że w trakcie świąt wielkanocnych w nabożeństwach będzie mogło uczestniczyć maksymalnie pięć osób, nie wliczając w to duchownych, liturgicznej służby ołtarza, a także wszystkich tych, których obecność jest absolutnie konieczna. Te ograniczenia będą obowiązywać co najmniej do 19 kwietnia. Wierni mogą w tym czasie korzystać z dyspensy od udziału w nabożeństwach, a także uczestniczyć w nich w sposób duchowy - za pośrednictwem transmisji w mediach społecznościowych, telewizji czy radiu.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski zwrócił się w stronę Polaków. - Apeluję, niech te święta będą świętami nowego życia, nadziei. Spędźmy je w gronie najbliższych, nie odwiedzajmy się. Zadzwońmy do tych, którzy są samotni. Życzę spokojnych świąt, pomimo pandemii zdrowych, spokoju, wytrzymałości i nadziei - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Zobacz także: Łamanie zakazów. Raz policja karze, raz nie. "Trzeba mieć pewne zaufanie do służb"
To bez wątpienia będą nietypowe święta. Zwykle Wielkanoc jest czasem, w którym dużo podróżujemy, odwiedzając swoich bliskich. Ponadto wierni licznie gromadzą się w kościołach. Tym razem sytuacja będzie wyglądać zupełnie inaczej. Świątynie będą niemal puste, natomiast ruch na drogach powinien być znikomy.
Przed nami decydująca faza walki z koronawirusem. Będziemy musieli zmierzyć się z nią niestety w okresie tych ważnych świąt. Chcielibyśmy, żeby odbywały się one w gronie rodzinnym, ale zostańmy w domu - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w trakcie czwartkowej konfernecji prasowej.
Po Wielkanocy nowy obowiązek
16 kwietnia wprowadzony zostanie nowy obowiązek. Od tego dnia w przestrzeni publicznej trzeba będzie zakrywać nos i usta. Można będzie zasłaniać się specjalnymi maseczkami lub chustkami czy szalikami. Nie jest więc konieczne posiadanie atestowanych produktów, które są towarem deficytowym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.