*Zwierzę znalazła sprzątaczka. *Miała właśnie zabierać się do czyszczenia basenu, kiedy spostrzegła, że na jego dnie siedzi sobie aligator. Najwidoczniej zupełnie nie przeszkadzała mu chlorowana woda.
Na miejsce wezwano policję oraz patrol zajmujący się dzikimi zwierzętami. Aligator był na początku spokojny. Kiedy jednak zaczęto go wyciągać, zaczął się strasznie rzucać. Do usunięcia go z basenu użyto stalowej liny. Tuż przed wyjściem na brzeg aligator zaczął się kręcić wokół własnej osi. To technika, którą te zwierzęta stosują, zabijając swoje ofiary.
W czasie akcji nie było właścicieli domu. Kiedy jednak usłyszą o niecodziennym gościu z pewnością dwa razy sprawdzą, zanim skoczą do basenu szukając ochłody. Sytuację skomentowała też policja. Kaitlyn Perez, rzecznik biura szeryfa w Sarasocie powiedziała w rozmowie z CBS News, że nic ich już nie zdziwi. Aligator w chlorowanym basenie jest bowiem niezwykle rzadkim widokiem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.