Narkotyki przypłynęły do portu w Walencji. Policja aresztowała 12 osób, które były zamieszane w przemyt. Część wpadła w samej Hiszpanii, a pozostałe w Dubaju i w Wielkiej Brytanii. Rozpracowywanie grupy przestępczej trwało ponad rok.
Otworzony przez funkcjonariuszy kontener wypełniony był workami z węglem na paletach. Po sprawdzeniu zawartości worków, agenci odkryli, że pokryte były one pyłem zawierającym kokainę. Dalsza chemiczna analiza wykazała, że 40 palet stworzonych było ze sprasowanej kokainy, która do złudzenia przypominała drewno. W sumie znaleziono 1,4 tony narkotyku.
To właśnie najczęściej przez Hiszpanię wwozi się narkotyki, które sprzedawane są w całej Europie. Wszystko przez bliskie powiązania tego kraju z jego byłymi koloniami w Ameryce Środkowej. W ostatnich latach kartele narkotykowe wymyślały coraz bardziej wysublimowane sposoby przemytu. Kokainę ukrywano już w implantach piersi, peruce, gipsie mężczyzny ze złamaną nogą, a także w składającej się z 42 elementów porcelanowej zastawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.