Serowe ogrzewanie to pomysł brytyjskiego rządu. W znajdującej się w północno-zachodniej części Wielkiej Brytanii Kumbrii rusza właśnie program finansowania alternatywnych źródeł energii. Jak informuje "The Telegraph", miliony funtów zostaną przeznaczone na przekształcenie produktów ubocznych produkcji cheddara w tzw. biogaz. Większa część tego gazu palnego organicznego pochodzenia posłuży do ogrzania okolicznych domów.
Serowa fermentacja stanie się również dodatkowym generatorem prądu. Szacuje się, że około 60 procent biogazu posłuży do zasilenia mleczarni, w której produkowany jest cheddar. Jego pozostała część ogrzeje rocznie około 1600 położonych w Kumbrii domów. Według firmy Clearfleau zarządzającej produkcją sera, całkowita roczna produkcja gazu wystarczyłaby na dostarczenie ciepła do 4 tysięcy gospodarstw.
Na projekt dostaną około dwóch milionów funtów rocznie. Jest to efekt działań brytyjskiego rządu, mających na celu realizację unijnych standardów, dotyczących rozwoju odnawialnych źródeł energii. Wielka Brytania musi zmierzyć się również z postanowieniami związanymi z przeciwdziałaniem postępującym zmianom klimatu. Produkcja serowego gazu to pierwsza tego rodzaju inwestycja w Europie.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.