Mariusz L. brutalnie zamordował swoją córkę. Do tragedii doszło na plaży w Gdańsku, w kwietniu tego roku. Mężczyzna skatował dziecko w leśnej alejce, niedaleko wejścia na plażę.
Mężczyznę zbadały dwa zespoły biegłych. Specjaliści uznali, że 31-latek popełniając zbrodnię, nie był w stanie kierować swoim zachowaniem. Prokuratura złożyła wniosek o umorzenie śledztwa, ponieważ zgodnie z prawem, Mariusz L. w tej sytuacji nie może odpowiadać przed sądem.
Trafi on na zamknięty oddział psychiatryczny. Mariusz L. jest uzależniony od narkotyków. Przed popełnieniem morderstwa przebywał na oddziale detoksykacji jednego z gdańskich szpitali, skąd wypisał się na własne życzenie. Feralnego dnia odebrał córkę z przedszkola i zabrał ją na spacer do parku nadmorskiego w Brzeźnie, gdzie nastąpiła tragedia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.