Oszusta zatrzymano w czerwcu. O jego nieuczciwej działalności pierwsza poinformowała jedna z mieszkanek Opola, która pożyczyła mężczyźnie pół miliona złotych. W trakcie śledztwa ustalono, że poszkodowanych osób może być więcej. Przebywający w areszcie Piotr Klemczak usłyszał zarzut oszustwa.
Policjanci zabezpieczyli ślady i dowody, a także przesłuchali świadków. Wtedy też ustalili, że sprawa oszustwa zataczać może coraz większe kręgi osób pokrzywdzonych, a główna rolę w tym procederze odgrywać miał właśnie 43-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego – donoszą opolscy policjanci.
Oszukiwane były głównie kobiety. Policjanci donoszą, że przestępca działał na terenie całej Polski. Poznawał, a następnie obiecywał wspólną przyszłość. Większość poszkodowanych znajdowało się w trudnych sytuacjach życiowych i finansowych.
Dla uwiarygodnienia swojej tożsamości podawał się między innymi za policjanta, żołnierza, detektywa, windykatora czy też przedsiębiorcę. Następnie miał wyłudzać pieniądze na fikcyjne inwestycje i przedsięwzięcia – dodają śledczy.
Zobacz także: Złodziejka w sklepie. Policja opublikowała film
Pokrzywdzeni mogli stracić nawet milion złotych. W czasie dokonywania oszustw Piotr Klemczak miał posługiwać się zmienionym imieniem i nazwiskiem. Podawał się m.in. jako: Robert Kuczera czy Jacek Kotowicz.
Osoby, pokrzywdzone proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Opolu pod nr tel. 77 422 25 53, 77 422 25 64 lub 885 680 270 lub z Prokuraturą Rejonową w Opolu pod nr tel. 77 400 12 39. – apelują opolscy policjanci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.