Tatuażysta Gary Norman zaprojektował i wykonał rysunek. "Dziara" miała kosztować klienta 60 funtów, jednak do uregulowania rachunku nigdy nie doszło. Od razu po zakończonym zabiegu mężczyzna wstał z łóżka i sprintem wybiegł z lokalu, nie płacąc ani pensa. Chyba jednak nie pomyślał nad tym, co ma zamiar uczynić, gdyż uciekł z wyjątkowo charakterystycznym znakiem rozpoznawczym...
Ucieczkę nieuczciwego klienta zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu. Policjanci udostępnili właśnie wizerunek mężczyzny z adnotacją, że jego znakiem rozpoznawczym są tatuaże na lewej nodze. Okradziony tatuażysta powiedział również, że feralny klient posługiwał się wschodnioeuropejskim akcentem. Każdy, kto rozpoznaje mężczyznę, proszony jest o kontakt z brytyjską policją.
Autor: Kamil Królikowski
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.