Do częściowego poczęcia doszło już po pochówku. Poród pośmiertny lub inaczej trumienny polega na wypchnięciu płodu w skutek ciśnienia w jamie brzusznej przez gazy gnilne, coś nieczęsto spotykanego. To także jeden z nielicznych udokumentowanych przypadków trepanacji czaszki we wczesnym średniowieczu.
Grupa archeologów badała cmentarz datowany na VII-VIII wiek n.e. Jeden z grobów przykuł szczególną uwagę badaczy. Spoczywała tam młoda kobieta. Mogła mieć pomiędzy 25 a 35 lat. Pomiędzy jej nogami znaleziono szczątki 38-tygodniowego płodu.
Ustalono, że przed śmiercią kobieta mogła cierpieć na nadciśnienie tętnicze związane z ciążą. Na jej czaszce znaleziono dwa ubytki. Były to małe nacięcia, znajdujące się obok siebie otwory o średnicy 5 mm. Wskazują na zabieg chirurgiczny. Badacze podejrzewają, że zabieg trepanacji (wykonywanego za pomocą świdra, trepanu i dłuta) przeszła ok. tydzień przed śmiercią. Podobne operacje przeprowadzane były już w historii o tysięcy lat. Trepanację często stosowano w neolicie i starożytności w przypadku uszkodzeń czaszki, krwawień śródmózgowych, nadciśnienia czy w celu leczenia epilepsji.
W średniowieczu ewidentnie dbano o zdrowie ciężarnych. Widać to podstawie dawnych zapisków m.in. o wykonywanych procedurach. Otwory w głowie wiercono by w głowie kobiety, która w tamtych czasach uskarżała się na zawroty głowy, wysoką gorączkę czy drgawki. Natomiast, choć rozpoznanie jej choroby może być trafne, to przyczyna zgonu pozostaje tajemnicą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.