Opole opanowane przez mundurowych i radiowozy. Duże siły policji i straży więziennej ścigają więźnia, który uciekł około południa z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Jak donoszą lokalne media, w mieści widać mundurowych wyposażonych w długą broń.
Więzień został przewieziony do szpitala w Opolu przy alei Witosa. Właśnie tam mieści się Uniwersytecki Szpital Kliniczny. Według doniesień mężczyzna trafił do pracowni diagnostyki obrazowej. Stamtąd udało mu się uciec.
W Opolu widać nie tylko wzmożone siły policji, ale także wiele radiowozów. Nie wszystkie można zidentyfikować, bo wiele policyjnych aut nie jest oznakowanych.
Więzień odsiadywał karę w zakładzie półotwartym w Sierakowie Śląskim. Odsiadywał wyrok za kradzieże.
Przedstawiciele służby więziennej informują, że mężczyzna wyskoczył przez okno pracowni radiologicznej. Nie był wtedy bezpośrednio pilnowany przez strażników. Rzecznik aresztu śledczego w Opolu powiedział "Nowej Trybunie Opolskiej", że zgodnie z przepisami, podczas wykonywania zdjęć rentgenowskich więzień musi przebywać sam w pomieszczeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.