Mężczyzna żąda ponad 300 tys. euro odszkodowania. Przed sądem będzie próbował udowodnić, że prawa w firmie produkującej perfumy, spowodowała jego depresję. Miało tak się stać ze względu na zbyt proste i monotonne czynności, jakie wykonywał podczas swojej czteroletniej pracy.
Sam zwolnił się z pracy, ale wini za to firmę. Również porzucenie stanowiska miało być spowodowane nadmierną nudą. Jak informuje "Daily Mail",Desnard czuje wstyd za to, że otrzymywał pensję za mało znaczącą pracę.
Nie będzie łatwo wygrać przed sądem. Prawnicy firmy, w której pracował Francuz twierdzą, że ten nie ma najmniejszych podstaw, by skarżyć byłego pracodawcę. Tamtejsze prawo przewiduje kary dla pracodawców, którzy nie wykorzystują potencjału swoich pracowników. Jednak adwokaci oskarżanej firmy twierdzą, że Desnard nigdy wcześniej nie informował o tym, że jest niezadowolony ze swoich obowiązków.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Zobacz także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.