Wywiad, którego udzielił jest zaskakujący. Po reformie medialnej sprzed kilku miesięcy media publiczne stały się tubą propagandową Prawa i Sprawiedliwości. Nie kryją się z tym ani byli, ani obecni dziennikarze TVP, ani też politycy. Jednak nigdy w czasie ostatniego roku nie było tak ostrego ataku polityka PiS na poczynania gabinetu Beaty Szydło. Tym razem poszło o ataki na NGO-sy.
Telewizja publiczna niepotrzebnie próbuje uderzać w sektor organizacji pozarządowych, Przykro mi, że w TVP - po zmianie, na którą harowałem tyle lat - jest taki dom wariatów - powiedział Piotr Gliński w programie "Gość Wiadomości".
Gliński zaznaczył, że w Polsce trwa obecnie "wojna polityczna". Podkreślił istotę działalności organizacji pozarządowych i jej udział w tworzeniu społeczeństwa obywatelskiego. Przeprosił też Zofię Komorowską i Różę Rzeplińską za personalne ataki na nie przez dziennikarzy TVP.
W TVP od pewnego czasu próbuje się zupełnie niepotrzebnie prowadzić krucjatę przeciw sektorowi pozarządowemu. Jedne dostają dużo pieniędzy, drugie mniej. W Polsce nie ma sprawiedliwego podziału pieniędzy publicznych, ale nie łączmy tego z tym, że ktoś jest czyimś dzieckiem - powiedział minister.
Na reakcję sieci nie trzeba było długo czekać. Internauci są zdziwieni. Jedni śmieją się, że krótkim wywiadem wyprzedził seriale "Belfer" i "Ranczo" w trendach na Twitterze, inni wieszczą szybką dymisję...
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.