Zdjęcia pojawiły się na facebookowej stronie "Pilanie". Widać na nich wystające ze ściany grzyby w pilskim szpitalu na ulicy Rydygiera. Białe kapelusze za swoim łóżkiem odkryła jedna z pacjentek.
Na opinie internautów nie trzeba było długo czekać. "Powinni zamknąć ten szpital", "to się w głowie nie mieści", "jestem w szoku" i "masakra" to najczęściej pojawiające się komentarze pod postem.
Do sprawy odniósł się miejski starosta. Na swoim profilu społecznościowym Eligiusz Komarowski opisał okoliczności, w których dowiedział się o grzybach w miejscowym szpitalu. Według jego relacji od razu spotkał się z dyrektorem placówki oraz "osobą odpowiedzialną za utrzymanie czystości" i nakazał natychmiastowe przeniesienie pacjentki. Według starosty "sytuacja, która miała miejsce, jest karygodna i nie miała prawa się zdarzyć". Jego zdaniem zawiódł "czynnik osobowy".
Eligiusz Komarowski podaje również przyczyny rozwoju grzyba. Starosta w swoim poście wyraził nadzieję, że to odosobniona sytuacja, a "grzyb znalazł dogodne podłoże na wegetację, gdyż prawdopodobnie powstał zaciek w wyniku przeciekania rury doprowadzającej wodę". Kapelusznik został "zabezpieczony i przekazany do stosownej instytucji celem wykonania właściwych badań".
Autor: Mateusz Kijek
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.