Sparaliżowana jest zarówno łączność komórkowa, jak i stacjonarna. Awaria dotyczy sieci Royal KPN, z której korzystają też inni dostawcy usług telekomunikacyjnych - podaje portal polsatnews.pl. W Holandii nie działają numery alarmowe, w tym także 112.
Mieszkańcy zostali poproszeni kontaktowanie się bezpośrednio z przedstawicielami służb. Na Twitterze zachęcono ich, by zgłaszali się do szpitali, straży pożarnej i posterunków policji. Jak informuje agencja Reuters, z Royal KPN i odpowiedzialnym za telekomunikację ministerstwem gospodarki nie da się obecnie skontaktować.
Funkcjonariusze policji w całym kraju zostali wysłani na patrole. Royal KPN radzi, by telefonować po wyłączeniu sieci 4G, której dotyczy problem. Rozmowa jest możliwa, o ile osoba, z którą chcemy się połączyć, także ma wyłączoną usługę. Na razie nie wiadomo, co jest przyczyną awarii ani ile czasu zjamie jej usunięcie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.