Samorządy same miałyby decydować, jaki alkohol i gdzie można by spożywać legalnie. W rozmowie z TVN 24 poseł Jakub Kulesza podkreślił jednak, że zmiana nie dotyczy całkowitego zniesienia zakazu picia w miejscach publicznych, a raczej dąży do przekazania lokalnym władzom decyzyjności w tej sprawie.
Obecne przepisy mówiące o tym, że nie można spożywać alkoholu w ośrodkach szkoleniowych, akademikach, są przepisami martwymi. Jeśli to jest odgórna regulacja, to ciężko jej przestrzegać - podkreślił Kulesza.
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości weszła w życie dawno, bo w 1982 r. Jednak dopiero 15 lat temu wprowadzono do niej zapis, według którego picie napojów alkoholowych jest zakazane na ulicach, placach i w parkach. Wyjątek stanowią miejsca specjalnie do tego przeznaczone, np. tzw. ogródki piwne. Spożywający alkohol w miejscu niedozwolonym może zostać ukarany mandatem w wysokości 100 zł.
Autor: Beata Kruk
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.