To niebezpieczne zdarzenie miało miejsce w środę w Wilkołazie. Przejeżdżający tam skład pośpieszny z Przemyśla uderzył w leżący na torach pień. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale lokomotywa i pierwszy wagon zostały uszkodzone.
Kierownik grupy robotników usiłował ostrzec maszynistę o przeszkodzie, lecz było już za późno. Lokomotywa uderzyła w gruby pień pozostający jeszcze na torach. Odbite od maszyny drzewo uderzyło jeszcze w jeden z wagonów uszkadzając jego części. W pociągu łącznie z obsługą jechało 40 osób – informuje st.asp. Janusz Majewski z kraśnickiej Policji.
Pracownicy specjalistycznej firmy prowadzili wycinkę na zlecenie kolei. Po ścięciu jednego z drzew pozostawili na torach gałęzie i pień o średnicy ok. 80 cm. Jak informuje policja, właśnie zamierzali je sprzątnąć, gdy nadjechał pociąg.
Na miejscu zjawiła się grupa śledcza policji oraz przedstawiciele kolei odpowiedzialni za bezpieczeństwo. Po naprawie pociąg z opóźnieniem odjechał w kierunku Lublina. Policjanci zbadali pracowników firmy wykonującej prace przy torowisku alkomatem. Wszyscy byli trzeźwi.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.