Do tej pory mogli się tam dostać tylko mężczyźni. Agasthyakoodam, drugi najwyższy szczyt indyjskiego stanu Kerala, jest świętym miejscem dla wyznawców hinduizmu. Wierzenia okolicznych plemion uniemożliwiały kobietom wejście na górę, ale to się właśnie zmieniło.
Dhanya Sanal była jedyną kobietą wśród 100 wędrowców. 38-latka później przyznała, że była gotowa zawrócić w razie agresywnej postawy protestujących. Natknęła się na nich w czasie trekkingu, ale nie próbowali siłą zatrzymać ją przed zdobyciem szczytu.
Wejście umożliwiła jej decyzja sądu najwyższego. Zwyczajowy zakaz wstępu dla kobiet jako dyskryminację zaskarżyła organizacja feministyczna, a sędziowie przychylili się do jej argumentów - informuje BBC.
To kolejny krok w kierunku całkowitego wyeliminowania dyskryminacji ze względu na płeć w Kerali - powiedziała jedna z członkiń.
Z kolei protestujący uważają, że wyrok godzi w ich wierzenia. Wierni pielgrzymują do posągu starożytnego mędrca Agastyi, który dla wielu jest symbolem celibatu. Dlatego członkowie miejscowych plemion uważają, że obecność kobiet jest obrazą dla ascetycznego wieszcza. Mimo ich protestów, w najbliższych tygodniach 100 kolejnych kobiet chce dostać się na szczyt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.