Naukowcy pierwszy raz natknęli się na rafę w kwietniu 2016 roku. Byli bardzo zaskoczeni, ponieważ nie przypuszczali, że może ona istnieć w tak niesprzyjających warunkach. Z powodu wpadającej do oceanu Amazonki woda nie jest w tym miejscu ani dostatecznie słona, ani zasadowa. Jest też bardzo zamulona, przez co do rafy prawie nie dociera światło. Znalezisko, opisane wcześniej w naukowym magazynie "Science Advances", teraz doczekało się zdjęć. Opublikował je Greenpeace.
*Według organizacji rafa może być w niebezpieczeństwie. *Nie chodzi o zanieczyszczenia, ale o działalność człowieka. Ujściem Amazonki od dawna interesują się firmy wydobywające ropę naftową. Jedno z największych przedsiębiorstw tego typu, brytyjskie BP, ma w planach odwierty dokładnie w tym miejscu. Podobnie francuski Total, który eksploatuje złoża zaledwie 8 kilometrów od znaleziska.
Wiercenie w tym miejscu jest bardzo ryzykowne. Głównie z powodu mocnych prądów i osadów, które nanosi Amazonka. Nie znamy technologii, która pozwoliłaby posprzątać po ewentualnym wycieku - donosi Greenpeace.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.