Pies był w fatalnym stanie i miał problemy z oddychaniem. Kobieta, która go znalazła, powiedziała, że wyglądał jak "spalony, kudłaty dywan".
*Zwierzę wpełzło do ceglanej dziury za ogrodowym miejscem do grillowania. * Dzięki temu udało mu się uciec przed śmiercionośnymi pożarami.
Nawet jego rzęsy są spalone, zastanawiam się, jak on w ogóle przeżył - powiedziała Diana Topali, która obecnie opiekuje się psem.
Weterynarz nazwał 4-letniego psa Loukoumakis. Został ostrzyżony i przyjmuje antybiotyki. Powoli się regeneruje i szuka kogoś, kto zapewni mu stały dom.
Tegoroczne pożary w Grecji należą do najtragiczniejszych w skutkach w Europie w XXI wieku. Liczba ofiar przekroczyła już 90 osób. Dodatkowo ogień zabił setki zwierząt, zarówno domowych, jak i dzikich.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.