Pies został odnaleziony przez dziennikarza. Fotoreporter Fared Alhor pojechał do miasta Barisza w Syrii, aby udokumentować, gdzie dokładnie zginął lider ISIS po tym, jak wysadził się w powietrze przy pomocy ładunków ukrytych w pasie szahida. Podróż motocyklem zajęła mu niemal 4 godziny.
Zwierzę znaleziono obok ciała zmarłej matki. Gdy Alhor zauważył szczeniaka, pies był bardzo wycieńczony i kołysał się na nogach. Pokryty kurzem pies został zabrany do weterynarza, gdzie podano mu szczepionkę i skontrolowano stan zdrowia. Potem przewieziono go w bezpieczne miejsce, gdzie zapoznał się z innymi czworonogami.
Dzisiaj wybraliśmy się do kliniki, żeby zaszczepić go i podleczyć. Za kilka dni będzie miał nowy dom – napisał na Twitterze Fared Alhor dodając, że „BoBe” jest teraz bardzo szczęśliwy.
Lider ISIS zginął 27 października. Odbyła się wtedy wojskowa operacja armii Stanów Zjednoczonych na terenach Syrii, gdzie ukrywał się al-Baghdadi. Amerykańskie wojska przeprowadziły nalot, a najważniejszy islamista na świecie miał wtedy zdetonować ubrany wcześniej pas szahida, popełniając samobójstwo. Informację potwierdził prezydent USA Donald Trump.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.