Pilot został oskarżony o próbę pilotowania samolotu pod wpływem alkoholu. Policja z Sussex właśnie przedstawiła szczegóły tej głośnej sprawy. Mężczyzna w 100 ml krwi miał 86 mg alkoholu - informuje Daily Mail. Dopuszczalny limit dla pilotów wynosi 20 mg.
Monaghan pod koniec stycznia chciał pilotować samolot na londyńskim lotnisku Gatwick. Pierwszy oficer zdążył już usiąść za sterami i rozpoczął procedurę startu. Członkowie załogi, czując od swojego kolegi alkohol, zadzwonili po policję. 49-latek był wyprowadzany z samolotu w kajdankach.
Chociaż sprawa oficjalnie była do tej pory w toku, to Monaghan już dawno nie pracuje w liniach lotniczych. Przedstawiciele British Airways podkreślają, że starają się w tej sprawie współpracować z policją. Wyrok w sprawie pijanego pilota ma zapaść 6 czerwca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.