Pasażerowie zdali sobie sprawę z pomyłki, gdy samolot British Airways wylądował. Usłyszeli wtedy z głośników "Witamy w Edynburgu". Większość podróżnych uznała to za żart, ale na pokładzie zrobiło się zamieszanie. Niektórzy przestraszyli się, że wsiedli do złego samolotu. Gdy załoga dowiedziała się od pasażerów, że podróżowali w innym kierunku, poproszono o podniesienie rąk przez osoby, które miały lecieć do Düsseldorfu.
Ręce podnieśli wszyscy podróżni na pokładzie maszyny British Airways. Pilot powiedział, że nie ma pojęcia, jak do tego doszło. Przeprosił pasażerów i dodał, że nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Dopiero 2,5 godziny później samolot wyruszył do Düsseldorfu.
Kiedy zaczęliśmy schodzić do lądowania i zobaczyłam góry, pomyślałam, że nie tak powinien wyglądać krajobraz zachodnich Niemiec. Pomyślałam jednak, że zrobiliśmy jakiś mały objazd. Wtedy kolega, który siedział obok, powiedział mi, żebym sprawdziła Google Maps. Aplikacja pokazywała, że jesteśmy w pobliżu Carlisle - powiedziała CNN Zsófia Szabó, jedna z pasażerek lotu.
Większość pasażerów śpi lub pracuje podczas lotu, więc naprawdę nikt nie zauważył, że nie lecimy nad Kanałem. Zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w Szkocji, gdy wylądowaliśmy - przyznał inny pasażer, Son Tran.
Okazało się, że za błąd odpowiadał nieprawidłowy plan lotu. Prawdopodobnie była to dokumentacja z poprzedniego dnia. Plan został złożony przez firmę WDL Aviation z Niemiec, która obsługiwała lot. Linie British Airways odmówiły podania liczby pasażerów, których dotyczył błąd.
Przeprosiliśmy klientów za tę przerwę w podróży i skontaktujemy się z nimi indywidualnie - przekazał rzecznik.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.